 |
PRZYRODA
Forum dyskusyjne PRZYRODA to doskonale miejsce do wymiany informacji, poszerzania wiedzy, rozwiazywania problemow i wszystkiego co tylko zwiazane z przyroda i jej ochrona.
|
Podobne gatunki |
Autor |
Wiadomość |
Justyna K

Posty: 2542 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
Justyna K

Posty: 2542 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
Agent Tomek
Siewkolub

Posty: 1999 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2016-01-04, 00:10
|
|
|
To jest akurat wielce niefortunny przykład - bo jaki ma sens pokazywanie orłów nie w locie i nie od spodu ? |
_________________ Cudownie jest chodzić tak z pasją pod rękę gdy ktoś zaczarował mój cały świat w tęcze
Z siłą stu smoków, pełnię mych pokus ukoję w potoku wyczesu uroków
Moja twierdza Wrocław, moje spojrzenie surowe, mój przyjaciel Tosław, noszę lornetkę przy sobie |
|
|
|
 |
Justyna K

Posty: 2542 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-01-04, 10:52
|
|
|
Agent Tomek napisał/a: | To jest akurat wielce niefortunny przykład - bo jaki ma sens pokazywanie orłów nie w locie i nie od spodu ? | Nie, to jest właśnie bardzo dobry przykład. Celem tego tematu jest pokazanie, że jeśli widzimy ptaka, który jest "identyczny" jak ptak na zdjęciu/rysunku, to nie zawsze "nasz" okaz jest przedstawicielem tego samego gatunku co ptak z ilustracji. Nie wiem, czy śledziłeś np. wątek poświerki w lubelskim temacie obserwacyjnym (teraz można go poczytać w tym dziale). Ktoś pisał, że widział poświerkę, a po dopytaniu o cechy wyszło na to, że oznaczył ją tak, bo wyglądała jak poświerka w atlasie. No pewnie wyglądała, podobnie jak orlik krzykliwy z przykładu wyżej wygląda jak orzeł stepowy. Ten temat nie jest przewodnikiem do oznaczania, ale ostrzeżeniem, żeby nie oznaczać pochopnie. |
_________________ Moje rysunki na Facebooku
Moje rysunki na blogu |
|
|
|
 |
Agent Tomek
Siewkolub

Posty: 1999 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2016-01-04, 15:48
|
|
|
Justyna K napisał/a: | Nie, to jest właśnie bardzo dobry przykład. Celem tego tematu jest pokazanie, że jeśli widzimy ptaka, który jest "identyczny" jak ptak na zdjęciu/rysunku, to nie zawsze "nasz" okaz jest przedstawicielem tego samego gatunku co ptak z ilustracji. |
Justyna K napisał/a: | Ten temat nie jest przewodnikiem do oznaczania, ale ostrzeżeniem, żeby nie oznaczać pochopnie. |
No dobra, to brzmi rozsądnie i do mnie przemawia
Świetnym przykładem będzie łozówka vs trzcinniczek. Ale najlepszym będą duże mewy (romańska vs białogłowa vs srebrzysta). Bo tu nawet jeśli ptak ma fenotyp mewy romańskiej i w zasadzie szereg cech się zgadza to gdy pobierzemy krew i zrobimy genetykę to wyjdzie, że to "nieoznaczalny hybryd" albo białogłowa co miała prapradziada romana
Albo skrajny przypadek krzyżodziobów szkockich. Są nieoznaczalne w terenie, nawet po głosie Ostatnio nawet czytałem, że gdy w ich areale zaczął gniazdować k.sosnowy to k.szkocki zaczął się z nim na tyle hybrydyzować, że aż zlewać się w jedno. Powstała nawet poważna wątpliwość, czy to wogóle jest osobny gatunek, czy co
Justyna K napisał/a: | Nie wiem, czy śledziłeś np. wątek poświerki w lubelskim temacie obserwacyjnym (teraz można go poczytać w tym dziale). Ktoś pisał, że widział poświerkę, a po dopytaniu o cechy wyszło na to, że oznaczył ją tak, bo wyglądała jak poświerka w atlasie. |
A kto nie śledził |
_________________ Cudownie jest chodzić tak z pasją pod rękę gdy ktoś zaczarował mój cały świat w tęcze
Z siłą stu smoków, pełnię mych pokus ukoję w potoku wyczesu uroków
Moja twierdza Wrocław, moje spojrzenie surowe, mój przyjaciel Tosław, noszę lornetkę przy sobie |
|
|
|
 |
Justyna K

Posty: 2542 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2016-01-04, 18:50
|
|
|
Agent Tomek napisał/a: | No dobra, to brzmi rozsądnie i do mnie przemawia | A wystarczyło przeczytać, co napisałam na samym początku pierwszego postu w tym temacie i nie byłoby wątpliwości
Agent Tomek napisał/a: | Świetnym przykładem będzie łozówka vs trzcinniczek. Ale najlepszym będą duże mewy (romańska vs białogłowa vs srebrzysta). Bo tu nawet jeśli ptak ma fenotyp mewy romańskiej i w zasadzie szereg cech się zgadza to gdy pobierzemy krew i zrobimy genetykę to wyjdzie, że to "nieoznaczalny hybryd" albo białogłowa co miała prapradziada romana
Albo skrajny przypadek krzyżodziobów szkockich. Są nieoznaczalne w terenie, nawet po głosie Ostatnio nawet czytałem, że gdy w ich areale zaczął gniazdować k.sosnowy to k.szkocki zaczął się z nim na tyle hybrydyzować, że aż zlewać się w jedno. Powstała nawet poważna wątpliwość, czy to wogóle jest osobny gatunek, czy co | Tak, to jest nieco inna kategoria niż te przykłady, która ja podałam. Ptaki z moich przykładów ogólnie rzecz biorąc są oznaczalne na podstawie wyglądu, tylko cechy pozwalające je rozróżnić nie rzucają się w oczy i czasami nie są widoczne na zdjęciu/w czasie obserwacji. Przy oznaczaniu tych gatunków trzeba się dobrze przyjrzeć, poszukać cech diagnostycznych, ewentualnie zostawić ptaka jako nieoznaczonego. Natomiast ptaki z Twoich przykładów są co do zasady nieoznaczalne (albo często nieoznaczalne) z wyglądu. Np. w przypadku łozówki i trzcinniczka to już nie jest kwestia uważnego przyjrzenia się ptakowi, ale jeśli się nie odezwie, to po prostu trzeba zostawić go jako nieoznaczonego. Jeśli Ci się chce poszukać fajnych zdjęć tych wymienionych przez Ciebie gatunków i tu podlinkować, to będą na pewno fajnym uzupełnieniem |
_________________ Moje rysunki na Facebooku
Moje rysunki na blogu |
|
|
|
 |
Agent Tomek
Siewkolub

Posty: 1999 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2016-01-05, 00:07
|
|
|
Justyna K napisał/a: | Tak, to jest nieco inna kategoria niż te przykłady, która ja podałam. |
Trochę pojechałem po bandzie, ale już to sobie przetrawiłem i wiem o co chodzi Dobrym przykładem będą pełzacze, dwie szare sikory albo chociażby krogulec vs jastrząb które to w pewnych ujęciach/pozycjach mogą być trudne.
Justyna K napisał/a: | Jeśli Ci się chce poszukać fajnych zdjęć tych wymienionych przez Ciebie gatunków i tu podlinkować, to będą na pewno fajnym uzupełnieniem |
widziałaś kiedyś fajne zdjęcie łozówki |
_________________ Cudownie jest chodzić tak z pasją pod rękę gdy ktoś zaczarował mój cały świat w tęcze
Z siłą stu smoków, pełnię mych pokus ukoję w potoku wyczesu uroków
Moja twierdza Wrocław, moje spojrzenie surowe, mój przyjaciel Tosław, noszę lornetkę przy sobie |
|
|
|
 |
Justyna K

Posty: 2542 Skąd: Kraków
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
I N F O R M A C J A Forum Przyroda wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas korzystania z naszych usług. Jeśli kontynuujesz przeglądanie naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że wyrażasz zgodę na użycie tych plików. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki
© PRZYRODA.org | Noclegi Świerże Górne, Kozienice,
Chinów - wysoki standard,
niskie ceny!
phpBB by
przemo
- recenzje anime
| |
|
|
 |
|