 |
PRZYRODA
Forum dyskusyjne PRZYRODA to doskonale miejsce do wymiany informacji, poszerzania wiedzy, rozwiazywania problemow i wszystkiego co tylko zwiazane z przyroda i jej ochrona.
|
VI OFICJALNY ZJAZD FP - dyskusje |
Autor |
Wiadomość |
Pełek
Wielki Integrator


Posty: 3304 Skąd: 50.068N,19.918E
|
Wysłany: 2010-10-19, 16:56
|
|
|
A niedawno ktoś mówił że nie ilość a jakość się ceni
Pomijając kwestie stażu
ten fajny zielony sweter ? hmm..... za jedno piwko mogę wziąć |
_________________ Jakub Pełka
Turysta przyrodniczy
"Those were the days of good hunting and good sleeping" Rudyard Kipling |
|
|
|
 |
lagopus

Posty: 2481 Skąd: Środa Wlkp.
|
Wysłany: 2010-10-19, 17:02
|
|
|
W takim razie otwórzmy lycytację tu niech właściciel ma równe szanse
Pełek napisał/a: | A niedawno ktoś mówił że nie ilość a jakość się ceni |
chcesz coś przez to powiedzieć Pełq...? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Pełek
Wielki Integrator


Posty: 3304 Skąd: 50.068N,19.918E
|
Wysłany: 2010-10-19, 17:09
|
|
|
hmm.... nie bo spojrzałem na swą liczbę postów i głupio tak jakoś
no to cena wywoławcza piwo marki VIP made by Biedronka company |
_________________ Jakub Pełka
Turysta przyrodniczy
"Those were the days of good hunting and good sleeping" Rudyard Kipling |
|
|
|
 |
Avocet
ornitolog poznańsko pyra

Posty: 1985 Skąd: Czempiń
|
Wysłany: 2010-10-19, 19:23
|
|
|
Pełek napisał/a: | Błażej - wymienianie się jest fajne |
lagopus napisał/a: | Avocet, jesteście jak bracia a co w rodzinie to nie zginie |
tadekptaku napisał/a: | Avocet napisz nam moze jak to jest w ukladzie MMF ja jestem bardzo ciekaw |
Panowie, panowie (czyt. lagopus, tadekptaku, Pełek) - proszę sobie nie robić jaj z pogrzebu (czy tam wesela - sam nie wiem jeszcze ) |
_________________ Błażej Nowak
------------------------------------
Kowa Prominar TSN-883 + zoom 25-60x + konwerter Kowa 1.6x
statyw Manfrotto 290 xtra + głowica 128 RC
lornetka Zeiss Conquest HD 10x42 |
|
|
|
 |
JacWyr

Posty: 1154 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: 2010-10-19, 19:40
|
|
|
Pełek napisał/a: | en fajny zielony sweter ? hmm..... za jedno piwko mogę wziąć |
Pełek napisał/a: | no to cena wywoławcza piwo marki VIP made by Biedronka company |
Brązowy sweter - Heineken 0,5l daję!
A poza tym jak się znalazł u lagopusa w plecaku, hę? |
_________________ Jacek |
|
|
|
 |
Karłowaty

Posty: 1377 Skąd: radomskie/W-wa
|
Wysłany: 2010-10-19, 20:38
|
|
|
Do listy obserwowanych ptaków dodałbym jeszcze:
cyraneczki,
głowienki,
nurogęś,
dzięcioły duże,
strzyżyki,
mewy "duże" i śmieszki. |
|
|
|
 |
lagopus

Posty: 2481 Skąd: Środa Wlkp.
|
Wysłany: 2010-10-19, 20:55
|
|
|
JacWyr napisał/a: | A poza tym jak się znalazł u lagopusa w plecaku, hę? |
znalazł się na poręczy (wyrwanej wcześniej przez jednego osobnika).
tak jest Jacku gdy się garderobę po całym pensjonacie zostawia w mojej torbie sweter znalazł się, bo człek chce z dobroci serca oddać znalezione, a tu już jakieś insynuacje
ps. przekroczyłem progi domu |
_________________
 |
|
|
|
 |
BJK

Posty: 5890 Skąd: Gorzów n/Wartą
|
Wysłany: 2010-10-19, 21:56
|
|
|
kontynuując z tego miejsca
ciąg dalszy i ostatni:
Sobotni wieczór przebiegał jak i piątkowy, w pełnej humoru atmosferze. Dołączyła do nas kolejna grupa, tym razem witnicka w składzie: Ewa (pracownik NPUW – ssaki), jej narzeczony (już niedługo ) Sławek-leśnik , Michał - Szef Polderu Północnego, cornix, Łukasz – zaprzyjaźniony biotechnolog oraz przeurocza, przygarnięta nie dawno, a znaleziona przy ruchliwej drodze sunia Łatka zwana również Plamką.
I jak już się okazało, że jesteśmy w zjazdowym komplecie, nastąpiła spontaniczna degustacja ogórków ukiszonych własnoręcznie przez tusię , a zaraz potem każdy z osobna i po kolei dokonał autoprezentacji wygłaszając o sobie słów kilka. Towarzyszyły temu salwy śmiechu, okrzyki zdumienia oraz głośne oklaski
Nieprawdopodobny gwar i harmider przerwał stanowczo swoją prezentacją Tony, który przekonywał nas w swoim wystąpieniu o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia, czyli rzecz była o Awibazie (myślę, że w tym temacie sam Tony zabierze głos, więc nie będę się rozwodzić.). W kolejnym punkcie zjazdowego programu naukowego zabrała głos Ewa, specjalistka ds.ssaków w NPUW. Przedstawiła nam wpływ obcych gatunkowo drapieżników występujących w Parku na stan liczebności ptaków. Padało wiele pytań, na które Ewa obszernie i wyczerpująco odpowiadała. W efekcie wszyscy zgodnym chórem orzekli, że dziki to szkodniki . W trakcie kolejnych przygotowań do następnej prezentacji, wśród tłumnie zgromadzonych zjazdowiczów nagle pojawił się Czerwony Kapturek, który zawartością swojego koszyczka wcale nie wzmacniał wilka, lecz częstował wszystkich chętnych, niechętnych nie było .
I tak przystąpiliśmy do ostatniej prezentacji czyli opowieści kolegów Clavicepsa i Agenta Tomka o tegorocznej wyprawie na Krym w poszukiwaniu ptasich rarytów . Komentarz towarzyszący slajdom, świetnie uzupełniał oglądane przez nas klimaty! Z ust oglądających momentami padały słowa zachwytu, tak samo jak okrzyki zgrozy !!! Prezentacja zakończyła się sukcesem i została przyjęta owacjami oraz oklaskami
Nie wiadomo dlaczego zrobiło się bardzo późno, więc czym prędzej przystąpiliśmy do gier i zabaw w podgrupach, czas płynął nieubłaganie zbyt szybko, wielu nie zdążyło nagadać się z innymi, ale niestety tak to jest, jak zbyt wielu, niezbyt często ma okazję pogadać w towarzystwie, które ma takie same zainteresowania. W jednym punkcie większość była zgodna i ustalono, że pod warunkiem, iż nie zaskoczy nas poranna mgła, bez względu na stopień zmęczenia materiału, wstajemy przed świtem i ruszamy na wieżę widokową Dyrekcji Parku w Chyrzynie, żeby nacieszyć oczy trylionem ptaków wylatujących o brzasku z noclegowisk. Aura nas nie zawiodła, mgła gdzieś przepadła, więc szybko bez zbędnego marudzenia, mycia głów, gotowania jajek na miękko oraz dobierania koloru skarpetek do koloru rękawiczek itp. ruszyliśmy migiem na miejsce . I nie zawiedliśmy się każdemu, któremu się wydaje, że takie widoki i zjawiska można opisać, mówię stanowczo NIE i odsyłam do albumu Tadkaptaka, Pełka i Katarzynki
Jak już wszystkie gęsi odleciały w sobie wiadomym kierunku, wróciliśmy do bazy na zasłużone śniadanie , powoli zaczęliśmy zwijać bazę, wywołując przy okazji bardzo piękną i jeszcze głośniejszą katastrofę, która wspólnymi siłami udało nam się szybko zlikwidować. Pogoda nam sprzyjała, szybko więc zapakowaliśmy chyba wszystkie manatki i ruszyliśmy kawalkadą na Wał Wschodni, gdzie z entuzjazmem wszyscy ustawili się w zgodnym szeregu ze swoimi lunetami (tu również odsyłam do wyżej wymienionych albumów ze zdjęciami). Ze wszystkich stron atakowały nas ptaki, nie wiadomo było właściwie gdzie patrzeć, prawie wszystkich zaskoczyło stadko kulików, które za szybko przeleciało nam tuż koło głów, miłe dla oka było stadko kszyków. Wypatrzono również sokoła wędrownego (Avocet? czy Vespertinus?) , natomiast Kivirowi całkiem spokojnym głosem oznajmił wszystkim, że właśnie dostrzegł przez swoją mega lunetę – hełmiatki .
Ale mnie już przy tym nie było, ponieważ chwilę przed pożegnaliśmy się ze wszystkimi i ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
i teraz bardzo proszę o ewentualne sprostowania i dopisanie ciągu dalszego |
_________________ "Żywa substancja jest bytem,który naprawdę jest podmiotem,albo,innymi słowy,jest bytem o tyle, o ile substancja jest ruchem zakładania i ustanawiania siebie samego, czyli zapośredniczeniem między swoim stawaniem się czymś innym i sobą samym. " G.W.F.Hegel |
|
|
|
 |
vespertinus

Posty: 1413 Skąd: Czempiń
|
Wysłany: 2010-10-19, 22:20
|
|
|
BeaJolKa napisał/a: | Wypatrzono również sokoła wędrownego (Avocet? czy Vespertinus?) |
Po raz drugi w tej relacji muszę niestety oddać Błażejowi co jego |
_________________ Mariusz Janowski |
|
|
|
 |
Agent Tomek
Siewkolub

Posty: 1999 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-10-19, 23:26
|
|
|
I ja melduję się w domu, dziś jeszcze pływaliśmy z Tusią łódką po jej rewirze a potem z Kivirowim i Rycykiem ruszyliśmy w podróż powrotną, czesząc po drodze stada czajek. Trafiła się samica drzemlika, która swym pięknym lotem gorąco pozdrowiła Tusię |
_________________ Cudownie jest chodzić tak z pasją pod rękę gdy ktoś zaczarował mój cały świat w tęcze
Z siłą stu smoków, pełnię mych pokus ukoję w potoku wyczesu uroków
Moja twierdza Wrocław, moje spojrzenie surowe, mój przyjaciel Tosław, noszę lornetkę przy sobie |
|
|
|
 |
Lanius

Posty: 825 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-10-20, 05:31
|
|
|
A właśnie! Adminie drogi, jak wyszedł film z autoprezentacji? |
_________________ Chcąc chronić przyrodę pamiętaj, że odpowiadasz nie tylko za swoje błędy, ale i za opinię jaką wystawisz swoim kolegom "ekologom". |
|
|
|
 |
tusia
Marta Ś.

Posty: 1063 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2010-10-20, 06:04
|
|
|
tmaszkal napisał/a: | Trafiła się samica drzemlika, która swym pięknym lotem gorąco pozdrowiła Tusię |
taaa, a siewki złote chociaż tam były?
widać nie było mi jeszcze pisane skreślić kolejnego babola z listy (co za dużo to niezdrowo:) ), który zapewne nawiedzi nie tej jesieniozimy w PNUW |
|
|
|
 |
JacWyr

Posty: 1154 Skąd: Oborniki
|
Wysłany: 2010-10-20, 07:54
|
|
|
lagopus napisał/a: | tak jest Jacku gdy się garderobę po całym pensjonacie zostawia |
To są insynuacje!!!
A tamto to jedynie jedna z wersji śledczych |
_________________ Jacek |
|
|
|
 |
tadekptaku
redaktor Człek z zewnątrz



Posty: 1870 Skąd: Black Water V-y
|
Wysłany: 2010-10-20, 08:51
|
|
|
Pełek napisał/a: | jazda po krawężniku to bardziej chyba TadkaPtaka dotyka |
2 razy mi sie przytrafilo no... ale 3lata nie jezdzilem samochodem innym niz z normalna kierownica (czyli wlasnym) po kontynencie dopiero teraz ten fordzik byl pierwszy |
_________________ "Budujemy zamki z piasku foremkami z blachy przebijając się przez warstwy betonowej masy..."
http://www.facebook.com/piotrtadeuszphoto
http://piotr-tadeusz-photography.weebly.com/
 |
|
|
|
 |
tusia
Marta Ś.

Posty: 1063 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2010-10-20, 09:09
|
|
|
Cytat: | A może by ktoś sporządził listę ptic (ciekawszych) i nietoperków (wszystkich) obserwowanych w ramach Zjazdu? |
ja jeszcze dodam berniklę "kanadyjskawą" zauważoną przez Sebę pod koniec - najprawdop. mieszaniec
czarnowrona i berniklę białolicą widziane przez Tonego w niedzielę za kwaterą (Tony, czy już wpisałeś swoje obserwacje do AwiBazy? )
bekasiki wypatrzone przez Michała i cornixa
a nietoperze: gacek brunatny (Żabice), nocek duży (Żabice, Sarbinowo), nocek Natterera, nocek rudy, mopek (Żabice, Sarbinowo)
hełmiatki... przed Wojskowym Mostem było stadko cn 5-7 (kto ile widział???) ptaków (w tym cn 1 samiec młody) plus przed Ownickim mostem krotu wypatrzył jeszcze 2 samice
co do peregrina obserwowanego w niedzielę wieczorem nad Polderem to myślę, że mógł być to ten sam ptak widziany przez zjazdowiczów koło południa na wale wschodnim daleko nie miał...
no i sporo błotniaków zbożowych i lagopusów obserwowanych pod silną grupę pod wezwaniem, która przedłużyła zjazd do wtorku (i berniklę - proszę cię uprzejmie odsuń się - białolicą) plus późną dymówkę w poniedziałek.
a w niedzielny wieczór przygrywał nam do wieczornych rozmów w Witnicy samiec puszczyka |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
I N F O R M A C J A Forum Przyroda wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas korzystania z naszych usług. Jeśli kontynuujesz przeglądanie naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że wyrażasz zgodę na użycie tych plików. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki
© PRZYRODA.org | Noclegi Świerże Górne, Kozienice,
Chinów - wysoki standard,
niskie ceny!
phpBB by
przemo
- recenzje mang
| |
|
|
 |
|