 |
PRZYRODA
Forum dyskusyjne PRZYRODA to doskonale miejsce do wymiany informacji, poszerzania wiedzy, rozwiazywania problemow i wszystkiego co tylko zwiazane z przyroda i jej ochrona.
|
Akwarystyka |
Autor |
Wiadomość |
Corvus
moderator Paweł Niski


Posty: 5901 Skąd: Siedlce/W-wa
|
Wysłany: 2004-09-27, 19:52 Akwarystyka
|
|
|
Tak sobie mylę ze pewnie u każdego w pewnym okresie rodzi się zainteresowanie zwierzętami. I wiele z takich osób zaczyna interesować się akwarystyk?. Wiadomo to ''najmniej absorbuj?ce''.Nie trzeba wychodzić na spacer, powięcać wiele uwagi, przynajmniej tak na amatorskim poziomie.
Jestem pewiem ze wielu z Was miało kiedys akwarium z rybkami, lub ma i teraz.
podzielcie si? swoimi dowiadczeniami w tej kwestii.
U mnie zaczęło się tak ''normalnie'' od kilku gupików(chyba wszyscy od nich zaczynaj?) które wziałem od kolegi i trzymałem w 2l słoju, bez wiedzy rodziców. miałem wtedy chyba 8lat. kiedy po kilku dniach jedna z samiczek trzymanych w słoju urodziła mi młode, ''wpadłem'' w to. rodzice kupili mi moje pierwsze akwarium, miało 10 litrów i strasznie się z niego cieszyłem. i tak zaczęła się moja ''prawdziwa'' chodowla. po kilku latach kupiłem sobie akwarium 50 litrów i tam trzymałem już rybki poważniejsze, były molinezje, mieczyki, pamiętam ze miałem kiryski, węgorki, glonojady. Wtedy pamiętam panowała taka moda, połowa kumpli z klasy miała akwaria i ci?gle się czym wymienialimy, czy to rybami, czy rolinami. W wieku ok 15 lat kupiłem 100l akwarium i zacz?łem chodować rybki z rodziny pielęgnicowatych, głównie ramirazy i zebry. było to jeszce wtedy akwarium wielogatunkowe. puĽniej nast?pił okres chodowli tylko pielęgnic pawiookich, piękne to ryby, dosyć szybko rosn?ce i osi?gaj?ce duże rozmiary. najczęciej było tak ze kupowałem ok 6-8 młodych(ok3cm) ,i po odchowaniu do wielkoci ok 8cm zostawiałem sobie parę a resztę odsprzedawałem. Niestety nigdy nie udało mi sie ich rozmnożyć , być może dlatego ze były jeszcze za młode, bo trzymałem je do wielkoci ok 20cm, a wtedy zbiornik stawał się już dla nich za mały.
Od 3 lat trzymam ryby tylko polskie. Zaczęło się od małego szczupaczka którego złapałem przypadkowo zagarniaj?c wiaderkiem wodę z rzeki. miał wtedy ok 2-3cm. na pocz?tku karmiłem do ochotkami i wodzieniem, jak trochę podrósł dżdżownicami, a jak juz miał ok 20cm karmiłem go już małymi rybkami. kiedy go wypuciłem po roku miał 38cm. Zamieszkał w stawie u kumpla.
Aktualnie trzymam czebaczki amurskie(o których kiedy pisałem) bassy, kiełbie, klenie, płotki i ukleje i inne drobne
zapraszam do opisywania swoich dowiadczeń z chodowl? ryb w akwariach.
|
_________________ Paweł Niski
bynajmniej nie wody pragnie.... ten, co zanurza sie w bagnie.
 |
|
|
|
 |
Winer
moderator

Posty: 1599 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 2004-09-27, 22:14
|
|
|
Ja byłem w przedszkolu jak ojciec kupił 100 litrowe akwarium - w metalowej ramie na specjalnej konstrukcji (znaczy z integralnym stojakiem) pod spodem była półka na akcesoria. Z akwarium przywlekł w dużym sloju glonojada (żył jakie 10 lat) złote gurami, mieczyki czerwone, gupiki - więcej nie pamiętam.
Ja rosłem i bardzo mnie to poci?gało. Akwarium ma to do siebie, że siadasz przed szyb? i się gapisz - nawet godzinami, patrzysz jak sobie te rybki pływaj?, uczysz się ich - ta obserwacja Cię bez reszty pochlania.
Wci?ż rosłem, chodziłem do podstawówki, zaczynałem dostawać jakie pieni?dze (częciej na probę niż samoistnie ) ale zawsze na jakie rybki było. Wiadomo z braku wiedzy i dowiadczenia trzymało sie te najłatwiejsze - żyworodne: mieczyki, gupiki, molinezje (czasami platki, chociaz nie mialem do nich szczescia) i inne: zawsze podobaly mi sie gurami, probowalem tez sil w skalarach ale bez sukcesow, byly tez rozne sumy i glonojad.
W ogole to tak sobie zdalem sprawe, ze tu mozna kilka stron tak plodzic o akwarium jak sie je mialo ponad 10 lat.
Zatem kilka ciekawostek:
Kiedy poszedlem do zoologika po samczyka gupika (jakis taki rzadki to byl wtedy okaz - w takie centki jak gepard) była zima, mróz a przed blokiem w drodze powrotnej zagadalem sie z kolegami, zapominajac troche o moim nowym przyjacielu... jak przyszedlem do domu biedak byl sztywny - szkoda mi sie go zrobilo i chcialem go ze łzami w oczach wywalic do klopa ale zobaczyła to moja mama, która nalała wody, ciepłej wody z kranu do miski, wylała tego gupika ze słoika w którym go przyniosłem do tej miski a ten pływał... ale do góry brzuchem jednak po kilku chwilach (ku mojemu ogromnemu zdziwieniu) skubany brzuch miał już na dole a na górze grzbiet - normalnie ozył Moja mama jest WIELKA
Inna ciekawostka - miałem takiego zawalistego suma cejlońskiego - bardzo m?dry i piękny - był królem mojego akwarium. Jednak był nadpobudliwy (skoczny i w ogole) kiedys jak czyscilem to 100 litrowe akwarium przelozylem ryby do kotnika na dwa dni. Jednego dnia jak wrocilem do domu ze szkoly ten skubaniec lezal na podlodze juz suchy... wyskoczyl debil z tego malego 10 l akwarium. Tak mi go bylo szkoda ale co zrobic wywalilem go do smietnika powiedzialem o tym mamie, ktora zaraz wrocila z pracy. Zgadnijcie co zrobila? Wyjela dziada ze smietnika i wrzucila go do miski z woda - wierzcie lub nie - OZYŁ Wiecie co, moja mama to chyba czarodziejka
Dobra nie będe Was już przynudzał jak kto ma albo mial rybki moze dlugo zarzucac takimi opowiastkami.
Nie mam juz akwarium, nie hoduję rybek (a szkoda) ale nie mam ani miejsca ani bardzo czasu i przez to wlasnie skonczyla sie ta moja akwarystyczna przygoda. Podroslem juz tak, ze przyjemniejsze bylo wloczenie sie po kolegach, milion innych hobby, wyjazdy wakacyjne - nie mial sie tym kto zajmowac i tak sie skonczyla ta przygoda .
Kiedys jak juz całkiem dorosne i sie okajtam , ustatkuje znaczy, bede przykladnym obywatelem, mezem i ojcem to znowu zakupie porzadne akwarium, w ktorym na pewno nie zabraknie gurami, glonojada i gupikow (doskonaly zywy pokarm dla miesozercow).
Spoko temat Corvusie |
_________________
 |
|
|
|
 |
Kejbii
Kejbii

Posty: 10266 Skąd: Warszawa-Ochota
|
Wysłany: 2004-09-28, 01:00
|
|
|
Panowie Zbyt s?żniste posty Wasze dla mnie, rybki dla mnie to ryba..tudzież kalafiorr
Jesteta emocjonalnie zwiazani z tymi szklanymi kubiklami !
Takoż dla Ciebie, Corvus ! - za wypuszczanie hodowanych okazów (zauważyłem,
że szczuce wolnoć dał).. |
_________________ https://www.facebook.com/...i/photos_albums
Kazik - Piosenka Milipantów
http://www.youtube.com/watch?v=fHp1NviVGZs
Nauka jest metodą badania świata, a nie raz na zawsze ustaloną wizją świata, więc nie ma gwarancji, że uprawomocni oświeceniowe ideały ludzkiej racjonalności - John Gray, London School of Economics |
|
|
|
 |
tomax

Posty: 256 Skąd: wieś k/Łomży
|
Wysłany: 2004-09-28, 13:08
|
|
|
Do Corvusa "Od 3 lat trzymam ryby tylko polskie." - jak sobie radzisz z temperatura wody? Masz jakies urzadzenie do schładzania?
Akwarium u mnie w domu było zawsze, troche rozmaitosci w nim plywa, wielogatunkowe. Pawiookie tez chowalem, ale jak urosly mialem problem z zapewnieniem im obiektow do zabijania - i jak mi ze stada 10 sztuk zostalo 5 sprzedalem. Wybieraly najslabsza ze stada i ... tak po kolei. Kiedys do nich wroce - to chyba najpiekniejsze ryby. |
_________________ Najważniejsza jest przyroda! |
|
|
|
 |
Corvus
moderator Paweł Niski


Posty: 5901 Skąd: Siedlce/W-wa
|
Wysłany: 2004-09-28, 13:35
|
|
|
podzielam Twój zachwyt pielęgnicami pawiookimi Tomax, Ja swoich raczej nie karmiłem żywym pokarmem(chyba ze dżdżownicami ) najczęciej surowym mięsem( wiepszowina, wołowina, drób) lub miesem rybim.
Co do temperatury wody: nie mam urz?dzeń schładzaj?cych, bo nie s? takowe potrzebne, nawet w największe upały woda nie nagrzeje się powyżej 20st.C. Ci?gle odparowuj?c woda sie schładza, dochodzi do tego ruch wody wywołany działaniem filtrów. wiadomo ze nie zapewnie rybom takich warunków jakie maja w naturze, w zimie woda ma bardzo podobn? temperaturę jak w lecie.
Przy chodowlii pielęgnic oczywicie zmieniałem temperaturę wody zależnie od pory roku, odpowiednio reguluj?c termostat. |
_________________ Paweł Niski
bynajmniej nie wody pragnie.... ten, co zanurza sie w bagnie.
 |
|
|
|
 |
tomax

Posty: 256 Skąd: wieś k/Łomży
|
Wysłany: 2004-09-28, 13:41
|
|
|
20 stopni... w mieszkaniu w bloku nie da rady tyle utrzymac - trzeba by sie wspomoc urzadzeniami do schladzania wody. Latem bez zadnego ogrzewania skokowo jest do 29stopni, a tu juz niektroe nasze rybki "fikna". Optimum bylo dla "naszych" ryb max 18 stopni, ale kurcze jak to zrealizowac nie wydajac kroci - tu jedno z tanszych |
_________________ Najważniejsza jest przyroda! |
|
|
|
 |
Corvus
moderator Paweł Niski


Posty: 5901 Skąd: Siedlce/W-wa
|
|
|
|
 |
pawelput

Posty: 1192 Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: 2004-09-28, 18:34
|
|
|
Termometry najlepiej przetestować mierz?c nimi temperaturę piwa pod parasolem w upalny dzień |
_________________ Paweł P |
|
|
|
 |
Rey

Posty: 8448 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2004-09-28, 19:12
|
|
|
Tak przy okazji to ja też w swoim czasie miałem akwarium. Ale trzymałem w nim tylko te najpospolitsze gatunki czyli: gupiki, neoonki, glonojady, mieczyki i molinezje. |
_________________ Marcin
The Show Must Go On |
|
|
|
 |
Michał1

Posty: 6 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2005-09-02, 22:50
|
|
|
Ja już od kilku lat interesuję się akwarystyk? i mam takiego fioła na jej punkcie że cał? kase wydaje na akwarium A fotka jestTU |
|
|
|
 |
bysiu
Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2005-09-03, 13:46
|
|
|
To ja też co dorzucę
Jak miałem pięć lat, to dziadek zabrał mnie na plac i w ramach urodzinowego prezentu kupił mi akwa 40 litrów + gupiuki, mieczyki, molinezje, brzanki sumatrzańskie itp. itd. PóĽniej to się dopiero zaczęło w ci?gu dziesięciu lat moja hodowla rozrosła się do 3 akwa 30-40l, jedno 90l, dwa 17l(rozpłodowe) i 3 po 6l(kotniki dla żyworódek).Muszę do tego doliczyć jeszcze akwa 120l i 60l w sali biologicznej w moim gimnazjum, którymi się zajmuję Przez ten cały czas przewijały się przez te zbiorniki setki różnych rybek ale największy sentyment mam do pielęgniczkowatych, z których miałem ramirezki, barwniaki, kakadu(moje ulubione ), agassizy i kilka innych.Było tez trochę karpieńcowatych i pielęgnicowatych.Kiedy miałem kilka par pielęgnicy zebry, które co kilka tygodni się wycierały, a aktualnie mam jedno akwa z "plantacj?" barwniaków czerwonobrzuchych, kilka z żyworódkami, skalarami, zbrojnikami niebieskimi, rakiem kubańskim(samiczka nosz?ca jajka )pielęgnicami niebieskołuskimi, szczupieńczykami pręgowanymi i gurami dwuplamistymi.
Prawie zawsze mam jakie maluchy w żłobku.Naprzykład teraz wychowuję małe danio lamparcie i chmurę barwniaków.Miałem też dużo sukcesów w rozmnożeniu innych gatunków-szczupieńczyki, proporczykowce, gurami, pielęgnice zebry, p. niebieskołuskie i kilka innych.
Jak czasem usi?dę w domu przed największym zbiornikiem, to spędzam przed nim czasami godzinę albo dwie, bo nie sposób oderwać od niego oczu,a jak już obserwuję tarło to zapominam o całym wiecie...
Ale się zapisałem Kto to teraz przeczyta Ale nic lubię się czasem wygadać. |
_________________ Pozdrawiam
Przemek |
|
|
|
 |
Corvus
moderator Paweł Niski


Posty: 5901 Skąd: Siedlce/W-wa
|
|
|
|
 |
bysiu
Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2005-09-05, 14:12
|
|
|
Corvus, jeli byłby zainteresowany doł?czeniem do swojego akwarium kilku naszych raków rodzimych, to mam ich aktualnie w oczku wodnym kilkanacie (5-15 cm), a jest to na pewno który z naszych polskich raków.Przywiozłem je z opuszczonych kamieniołomów, gdzie były ich całe setki.Dosłownie pod każdym kamieniem można tam znaleĽć po kilka sztuk.Cieszę się też, bo znalazłem stanowisko zamknięte(nie ma poł?czenia z innymi zbiornikami wodnymi), krystalicznie czyste, a co najważniejsze nie występuja tam te raki sprowadzone z USA(nie pamiętam gatunku ale chyba pręgowate), które zawlokły do Polski racz? dżumę.To włanie ona zniszczyła większoć populacji naszych raków rodzimych, a ja znalazłem miejsce z wielk? i zdrow? "rodzink?" naszych raczków Jakby co to się odezwij, a do identyfikacji mogę Ci przesłać zdjęcia na meila. |
_________________ Pozdrawiam
Przemek |
|
|
|
 |
krotom
administrator ludź od prądu


Posty: 10404 Skąd: Brodnica
|
|
|
|
 |
bysiu
Posty: 16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2005-09-05, 14:25
|
|
|
Nie bardzo... A gdzie można takowe pozwolenie uzyskac :Jeli się nie da to oczywicie raczki wypuszczę.Ale czy wszystkie raki rodzime s? chronione dla administratora za szybk? reakcję na co nielegalnego
|
_________________ Pozdrawiam
Przemek |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
I N F O R M A C J A Forum Przyroda wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia Ci maksymalnego komfortu podczas korzystania z naszych usług. Jeśli kontynuujesz przeglądanie naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że wyrażasz zgodę na użycie tych plików. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia swojej przeglądarki
© PRZYRODA.org | Noclegi Świerże Górne, Kozienice,
Chinów - wysoki standard,
niskie ceny!
phpBB by
przemo
- recenzje mang
| |
|
|
 |
|